Kryminalni z chorzowskiej dwójki namierzyli i zatrzymali 17 i 21-latka, którzy włamali się do kiosku i skradli znaczną ilość papierosów. Mężczyźni od dłuższego czasu ukrywali się przed organami ścigania, gdyż młodszy z nich był poszukiwany. Mężczyźni usłyszeli zarzuty, teraz o ich losie zadecyduje sąd.

Pod koniec października dyżurny chorzowskiej komendy został powiadomiony o włamaniu do jednego z kiosków na terenie miasta i kradzieży wyrobów tytoniowych o wartości 7 tys. złotych. Sprawa zajęli się śledczy z chorzowskiej dwójki. Analizując zapis kamer, szybko ustalili sprawców tego przestępstwa. Zatrzymanie jednak nie było takie proste, ponieważ młodszy ze sprawców ukrywał się po tym, jak nie powrócił do schroniska dla nieletnich. Dzięki wytężonej pracy operacyjnej w niespełna tydzień od włamania mundurowi namierzyli i zatrzymali włamywaczy. Jak się okazało nie było to jedyne przestępstwo, jakiego się dopuścili. Dzięki analizie materiałów i zgromadzonych dowodach rzeczowych, dotyczących innych podobnych przestępstw, ustalili, że 21-latek ma na sumieniu co najmniej kilka innych włamań i kradzieży. Jak mówią śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy. Mężczyźni usłyszeli zarzuty, teraz o ich losie zadecyduje sąd, na wyrok 17-latek będzie oczekiwał w schronisku dla nieletnich.