Kryminalni z chorzowskiej komendy ustalili sprawcę brutalnego napadu na młodą chorzowiankę, do którego doszło ponad 2 lata temu. 22-latek usłyszał już zarzuty, teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu nawet 12-letni pobyt w wiezieniu, obecnie przebywa on w areszcie.
W czerwcu 2018 r. na estakadzie, do wówczas 20-letniej chorzowianki, podbiegł młody mężczyzna i kilkukrotnie uderzył ją szklaną butelką w głowę, powodując szereg ran ciętych, a następnie zabrał jej torebkę i uciekł. Sprawą zajęli się śledczy z chorzowskiej komendy. Zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w późniejszym śledztwie, polizjanci skrupulatnie gromadzili materiał dowodowy. Drobiazgowa analiza oraz wykonane badania zabezpieczonych śladów pozwoliły na jednoznaczne wytypowanie sprawcy tego brutalnego napadu. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej. Wczoraj w Prokuraturze Rejonowej w Chorzowie usłyszał on zarzuty. Za to przestępstwo grozi mu nawet 12-letni pobyt w wiezieniu. Mężczyzna obecnie przebywa on w areszcie.