Chorzowski dyżurny, wracając z nocnej służby, zatrzymał mężczyznę z kradzionym rowerem. Potwierdził w ten sposób, że policjantem jest się zawsze. 48-latek odpowie za przywłaszczenie, grozi mu do 3 lat więzienia.

Sytuacja miała miejsce w zeszłym tygodniu. Oficer Dyżurny z Komisariatu Policji II w Chorzowie wracał z nocnej służby do domu. W pewnym momencie zauważył mężczyznę, który prowadził chodnikiem jeden z chorzowskich rowerów miejskich. Policjant od razu zwrócił uwagę na jednoślad, ponieważ nie był wyposażony w standardowe zabezpieczenia. Nie tracąc roweru z oczu, wszedł w kontakt z pracownikiem firmy, która je obsługuje. Przypuszczenia okazały się słuszne, konsultant potwierdził, że rower został skradziony w 2021 roku. Dyżurny natychmiast wezwał na miejsce kolegów będących w służbie, a sam zatrzymał mężczyznę. Rower o wartości 2000 zł wrócił do właściciela. Za przywłaszczenie roweru 48-latkowi z Chorzowa grozi do 3 lat więzienia.