Właściwa reakcja pracowników banku i zawiadomienie chorzowskich policjantów doprowadziło do zatrzymania 23-latka, który podszywał się pod funkcjonariusza policji. Mężczyzna chciał wyłudzić od 80-latki 20 tys. zł. Na wniosek śledczych został już tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Do 80-letniej mieszkanki miasta zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Przedstawił się stopniem oraz imieniem i nazwiskiem. Nieznajomy wypytywał chorzowiankę o jej majątek. Twierdził, że prowadzi sprawę przeciwko oszustom. Następnie przekonał seniorkę, aby pojechała do banku po pieniądze i przekazała mu 20 tysięcy złotych. Kobieta zaufała rozmówcy i zrobiła, o co prosił. Na szczęście podejrzliwa pracownica banku zorientowała się, że kobieta mogła paść ofiarą oszusta i natychmiast skontaktowała się z dyżurnym chorzowskiej „dwójki”. Na miejsce natychmiast skierowani zostali kryminalni z chorzowskiej dwójki. Dzięki ich ogromnemu zaangażowaniu i doskonałej współpracy seniorka nie straciła swoich oszczędności, a fałszywy policjant został zatrzymany. Śledczy szybko ustalili, że nie było to jego jedyne przewinienie. Dzień wcześniej w ten sam sposób próbował oszukać 83-letnią mieszkankę Chorzowa. Oszust usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia. Kolejny raz prawidłowa reakcja pracowników banku udaremniła oszustwo, a kobieta nie straciła gotówki.

Przypominamy, że policjanci nigdy nie proszą o przekazanie gotówki, czy przelew na konto.